Kierowca wielotonowego zestawu to zawód ciężki, niewdzięczny, a czasem także bardzo niebezpieczny. To nagranie jest tego najlepszym przykładem.
W porę zorientował się w sytuacji. Dzięki temu uszedł z życiem
Stres, brak snu, notoryczne zmęczenie i presja związana z koniecznością dotrzymania terminów to dla zawodowych kierowców chleb powszedni. Kierowcy w Europie mają jednak ten komfort, że mogą czuć się na ulicach względnie bezpiecznie.
Takiego szczęścia nie mają kierowcy, którzy zmuszeni są do podróżowania po Afryce. Napady i rozboje spędzają sen z powiek nie tylko samym kierującym, ale również właścicielom firm transportowych, którzy przez bandytów tracą codziennie ogromne pieniądze.
Najlepszym tego przykładem jest nagranie, które kilka dni temu trafiło do sieci. Widać na nim ostrzał szoferki i mężczyznę, który tylko dzięki dobremu refleksowi i zachowaniu zimnej krwi uniknął śmierci. Nie chcielibyśmy być w skórze tego człowieka.