Niektóre sytuacje mające miejsce na drodze wymagają od nas samodzielnego myślenia i trzeźwej oceny sytuacji. Ta natomiast idealnie obrazuje co dzieje się, kiedy zaczniemy polegać na innych i ulegniemy tak zwanemu „efektowi tłumu”.
Efekt tłumu
Na pewno każdy niejednokrotnie spotkał się z tym jakże ciekawym zjawiskiem. Chociaż bardzo często nie zdajemy sobie z niego sprawy, bądź też nie zwracamy na nie większej uwagi. O co chodzi w „efekcie tłumu”? To bardzo ciekawe zjawisko dotyczy oczywiście zbioru ludzkich zachowań.
Na przykład kiedy kilkadziesiąt osób czeka na ten sam pociąg i nagle jedna wstaje nie wiadomo, dlaczego reszta robi dokładnie to samo. Dodatkowo w tłumie jest zdecydowanie raźniej, bezpieczniej. No i jeśli nie wiadomo o co chodzi, to najlepiej nie zostać jedynym odludkiem i ruszyć za tłumem.
Tak było też w tym przypadku. Kierowcy masowo – jeden za drugim – ustawiali się na pasie, który został zablokowany przez zepsutą ciężarówkę. Najpewniej wielu kierowców pomyślało, że zakorkował się zjazd z głównej drogi. I o ile tym na końcu kolejki jakoś się nie dziwimy, to kierowcy stojący bezpośrednio za zepsutą ciężarówką nie zachowali się w tej sytuacji najrozsądniej.
A bunch of idiots thought that the hard shoulder was the exit lane and started piling up behind a truck… who’s telling them? from r/IdiotsInCars