Wielu kierowców zastanawia się co zrobić z dokumentami, których nie da się przedłużyć przez pandemię COVID-19. Mowa tutaj głównie o prawie jazdy czy świadectwie kierowcy.

Pandemia koronawirusa nie zwalnia, a Polska przygotowuje się na jej trzecią falę. Wielu kierowców zastanawia się więc co zrobić z dokumentami, które straciły ważność, a które są im niezbędne do dalszej pracy. Otóż jak się okazuje, w polskim prawie regulacje odnośnie tego typu przypadków zostały wprowadzone już 18 kwietnia 2020 roku.

Czytaj też: Wyprzedzać radiowóz na ciągłej to już trzeba być psycholem. Ale zaraz, coś tu nie gra…? Ty też się pomylisz w odpowiedzi [WIDEO]

W myśl nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw, polegających na przedłużeniu ważności między innymi:

• prawa jazdy – również zagranicznego
• świadectwa kierowcy
• uprawnień do kierowania pojazdami
• wpisu w prawie jazdy kodu 95 potwierdzającego uzyskanie kwalifikacji wstępnej, kwalifikacji wstępnej przyspieszonej, kwalifikacji wstępnej uzupełniającej, kwalifikacji wstępnej uzupełniającej przyspieszonej albo ukończenie szkolenia okresowego

Oznacza to mniej więcej tyle, że absolutnie wszystkie ww. dokumenty i uprawnienia, których termin upłynął w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii pozostaną ważne. Ich ważność upłynie dopiero po 60 dniach od daty zakończenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii.

źródło. gov.pl