Porzucone samochody to prawdziwy problem wielu samorządów. Rdzewiejące dwuślady „zdobią” parkingi i ulice niemal wszystkich większych miast w Polsce. Prawo wobec takich pojazdów nie pozostaje na szczęście obojętne – auta mogą zostać usunięte a następnie sprzedane na aukcji.
Jest to trudne, ale wykonalne
Aby usunięcie porzuconego samochodu było w ogóle możliwe, muszą zostać spełnione pewne warunki, które reguluje polskie prawo. Chodzi dokładnie o Artykuł 50a prawa o ruchu drogowym. Ten stanowi, że:
„Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest on używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub policję na koszt właściciela lub posiadacza”.
Niestety – służby nie mogą mieć żadnej pewności, że ów właściciel lub posiadacz auta zgłosi się prędzej czy później po odbiór niechcianego pojazdu. W samym Białymstoku na przestrzeni kilku lat uzbierały się aż 32 porzucone samochody. Władze miasta postanowiły zrobić z nimi w końcu porządek.
Masz taką tablicę rejestracyjną? Grozi ci nawet 1000 zł mandatu!
Worek aut za grosze
Do właścicieli wysłane zostały ponaglenia. Ci, którzy nie zgłosili się po odbiór swoich samochodów w ciągu ustawowych 6 miesięcy, stracą je bezpowrotnie. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem nieodebranie pojazdu w w takim terminie jest równoznaczne ze zrzeczeniem własności.
I tak oto – 32 pojazdy trafiły na sprzedaż. Cena? Okazyjna, bo zaledwie 7326 zł, trzeba jednak kupić je wszystkie. Niestety stan pojazdów delikatnie mówiąc – daleki jest od dobrego. Wśród aut wystawionych na sprzedaż znajdują się m.in. zdezelowane lanosy, citroen c5 i renault megane. Aby więc przywrócić je do stanu używalności, przyszły właściciel (o ile takowy się znajdzie) będzie musiał zainwestować w nie sporo czasu i przede wszystkim – pieniędzy.