Nie każdy zawodowy kierowca wie, że podwójna ciągła nie jest dla ozdoby, nawet jeśli ma żółty kolor. Najgorsze co może być, to dać takiemu idiocie autobus pełen ludzi i wysłać w trasę. To przepis na dramat i news numer jeden lokalnych mediów.
Oglądając nagranie z kamery umieszczonej na kasku motocyklisty, jesteśmy pełni podziwu za jego odpowiedzialne zachowanie na drodze w tak niebezpiecznej sytuacji. Gdyby trafiło na pędzącego drogą wariata, finał akcji mógł być dużo gorszy.
Kierowca autobusu mijając ciężarowego diesla zapomniał, że podwójna ciągła nie jest dla ozdoby
Jesteśmy pod wrażeniem, że kierowca motocykla znalazł czas zachowując przy tym zimną krew, by zatrąbić słabym klaksonem swojego motocykla. Wszyscy inni na jego miejscu byliby zajęci odmawianiem zdrowasiek, na widok jadącego na czołówkę autobusu. Mniej wprawny motocyklista zginąłby pod kołami autobusu.
Internauci nie kryją oburzenia. Padły nawet propozycje by wszystkich kierowców autobusów zastąpić sztuczną inteligencją. Ten scenariusz może się wkrótce spełnić, bo śmierdzące autobusy wkrótce zastąpią elektryki, a prototypy autonomicznych ciężarówek, które zastąpią diesla już są.
So, what are those double yellow thingies on the road for? from r/IdiotsInCars