Zdarzenie jakie miało miejsce w Ostrowie Wielkopolskim na bardzo długo zostanie zapamiętane przez wiele osób. Matka oraz jej syn wracali swoim samochodami do domu, ich drogi skrzyżowały się jednak znacznie wcześniej.
Sytuacja miała miejsce 17 czerwca tego roku, ale prokuratura do teraz badała okoliczności tego zdarzenia. Wiadomo, że rodzina jechała w to samo miejsce, lecz na skrzyżowaniu ulic Traugutta i Skorupki doszło do wypadku.
Wypił tyle, że nie jeden by umarł. Kierowca Audi sprawcą kolizji w Augustowie
59-latka wyjechała prosto pod koła auta, którym kierował jej syn. Dwa miesiące po tym zdarzeniu zmarła. Prokuratura właśnie umorzyła postępowanie w tej sprawie, ponieważ zdarzenie to nie zostało zakwalifikowane jako wypadek. Jedyną osobą poszkodowaną był sprawca zdarzenia, dlatego zgodnie z Kodeksem Karnym jest to kolizja.
Wiadomo, że kobieta nie ustąpiła pierwszeństwa prawidłowo jadącemu kierowcy Range Rovera. Doszło do zderzenia w wyniku czego kobieta odniosła poważne obrażenia.
Nie żył od 5 lat. Policjanci zatrzymali kierowcę ciężarówki do kontroli