Nowa Skoda Fabia, która zadebiutuje już w przyszłym roku została wyposażona w wiele rewolucyjnych rozwiązań. Czy nowości sprawią, że auto będzie jeszcze lepsze i tańsze w utrzymaniu. Jak przekłada się to na sportowy projekt czeskiej marki?
Aerodynamika = oszczędność
Czwarta generacja Fabii ma pojawić się w sprzedaży w 2022 roku. Nowy samochód będzie większy, ale inżynierowie sprawili, że jego masa pozostanie niezmieniona. Auto będzie o 111 mm dłuższe i o 48 mm szersze. Rozstaw osi będzie zwiększony o 94 mm.
W konstrukcję nowej Fabii mocno zaangażował się dział aerodynamiczny, którego pomysły mogą uczynić z modelu jedno z najbardziej oszczędnych pojazdów. Rezultatem tego jest zmniejszenie współczynnika oporu powietrza z wartości 0,32 do 0,28. Redukcja sięgnęła imponujących 12,5%! By uzyskać taki wynik nad nowymi rozwiązaniami pracowano przez blisko cztery lata.
Czytaj też: Nowa Skoda Fabia ujawniona. Czesi nie dali rady testować w ciszy [WIDEO]
Najważniejszą zmianą jest wprowadzenie ruchomej osłony chłodnicy. Składa się z regulowanych żaluzji, które zamykają się, gdy auto nie potrzebuje mocnego chłodzenia, co zmniejsza opory powietrza. Gdy wzrasta zapotrzebowanie na chłodzenie żaluzje otwierają się dostarczając maksymalną ilość powietrza. Innowacyjny system nie może być jednak użyty w przypadku rajdowej wersji. Zgodnie z przepisami wszelkie ruchome elementy aerodynamiczne są zabronione.
W cywilnym modelu możemy dostrzec również większy spojler dachowy, którego działanie wzmocnią boczne panele. By zoptymalizować przepływ powietrza i kierując strumień w odpowiednią stronę przekonstruowano lusterka. Dodatkowo plastikowe wkładki w kołach ograniczą opory. Chcąc zminimalizować straty wynikające z przepływu powietrza pod autem zastosowano gładsze podwozie składajcie się z dwunastu płaskich paneli. Niestety żadne z rozwiązań nie będzie stosowane w rajdach.
Co pojawi się w cywilu i rajdówce?
Jednym z nielicznych rozwiązań, które można zastosować w obu modelach nowej Fabii jest konstrukcja przedniego zderzaka. Po jego obu stronach wprowadzono specjalne wgłębienia, by odpowiednio skierować strumień powietrza, który przedostaje się nad i wokół przednich kół. Zderzak ma również przeprojektowane wloty powietrza. Przestrzeń, która w cywilnym aucie jest zarezerwowana dla świateł przeciwmgłowych, w rajdówce stanowi dodatkowe wloty przeznaczone do chłodzenia hamulców.
W samochodzie rajdowym dało się zauważyć również zdecydowanie większy niż w obecnej Fabii dachowy wlot powietrza. Z pewnością jest to element nad którym inżynierowie mogą jeszcze popracować. Wprowadzono również pewne zmiany w bocznych panelach i nadkolach. Najważniejszą zmianą jest jednak nowe tylne skrzydło. Na zdjęciach wygląda na większe i nie ma pionowych płetw. Podczas testów ustawione było również pod większym kątem natarcia.