Mitsubishi, które od lat nie wystawia fabrycznego zespołu w żadnej z motorsportowych dyscyplin zaskoczyło swoim raportem finansowym, który jest niezwykle pozytywny dla fanów rajdów samochodowych.
W wielu liczbach i cyfrach czujne oko dostrzegło na 25 stronie dokumentu zapis: „Odrodzenie marki Ralliart”. Motorsport dla japońskiej marki przed laty był niezwykle ważny. Wystarczy wspomnieć o sukcesach Tomiego Makkinena na trasach rajdowych mistrzostw świata oraz niesamowity model Pajero, który deklasował rywali na Rajdzie Dakar.
Tajemniczy zapis wyjaśnił także Takao Kato, dyrektor generalny Mitsubishi: – Dla klientów, którzy chcą doświadczyć marki Mitsubishi, wprowadzimy niestandardowe akcesoria do naszej gamy modeli. Powrócimy także do sportów motorowych w wydarzeniach na całym świecie.
Ralliart, sportowy dział Mitsubishi cieszył się największym uznaniem za czasów Andrew Cowana. Tommi Makinnen czterokrotnie zdobywał tytuł mistrza świata, a Mitsubishi w 1998 roku było najlepszym producentem w stawce. Po czasach Ralliartu stworzono Mitsubishi Motors Motor Sport. Nowa spółka była odpowiedzialna za Lancera WRC05, który okazał się klapą. W 2005 roku japońska marka zrezygnowała ze startów w WRC, a cztery lata później sprzedano motorsportową spółkę.