Filipe Albuquerque, który w ostatnich minutach wyścigu 24 At Daytona stoczył fantastyczny bój z Rengerem van der Zande, doprowadził ekipę Konica Minolta Acura ARX-05 na pierwszym miejscu.
Po kilkunastu neutralizacjach czołówka stawki stoczyła ostateczny bój o zwycięstwo w ostatnich godzinach. Pierwsze pięć ekip dzieliły sekundy, a Albuquerque i van der Zande mieścili się w jednej sekundzie. Na kilka minut przed końcem 24-godzinnych zmagań w Cadillacu uszkodzeniu uległa opona, co wymusiło nieplanowany zjazd do boksów. W ten sposób ekipa Cadillac Chip Ganassi Racing pożegnała się nie tylko ze zwycięstwem, ale również podium.
It is OVER for Renger Van Der Zande and Chip Ganassi Racing.
Less than 10 minutes and he has to hit pit road! #Rolex24 #IMSA pic.twitter.com/13Ld9lqlS3
— Motorsports on NBC (@MotorsportsNBC) January 31, 2021
Za czwórką Taylor/Albuquerque/Rossi/Castroneves znaleźli się zawodnicy ekipy Ally Cadillac Racing, którzy w ostatnich minutach toczyli równie zacięty jak na czele bój z zespołem Mazda Motorsports. Ostatecznie Kamui Kobayashi stracił do zwycięzcy 4,704 sekundy, a Harry’ego Tincknella pokonał o 1,858 sekundy. Czwarte miejsce wywalczyła ekipa Meyer Shank Racing w/Curb-Agajanian, a piąte pechowcy ostatnich minut: Cadillac Chip Ganassi Racing.
W LMP2, gdzie rywalizowała również ekipa High Class Racing z Robertem Kubicą w składzie, najlepsi okazali się Era Motorsport, którzy o blisko 20 sekund pokonali zespół Tower Motorsport. Podium uzupełniła ekipa DragonSpeed USA LLC.
W LMP3 wygrał zespół Riley Motorsports, w GTLM Corvette Racing, a w GTD Winward Racing.