Czwarty kierowca samochodowej stawki Rajdu Dakar, Kuba Przygoński rozpoczyna przed najbliższym weekendem nowy sezon Puchar Świata FIA w Rajdach Cross Country. Polak nie ukrywa, że chce powtórzyć ubiegłoroczny sukces.
Inaugurację sezonu stanowi Rajd Kataru. W 2018 r. zwycięstwo w ojczyźnie zwycięzcy ostatniego Dakar Rally (Nasser Al Attiyah) odniósł właśnie Przygoński. Polak przyznaje, że najważniejsze w tym roku będzie obronienie trofeum, a przy okazji jak najlepsze przygotowanie się do Dakaru, który być może odbędzie się właśnie na Bliskim Wschodzie.
Kuba Przygoński: Celem na sezon jest obrona tytułu w Pucharze Świata i jak najszybsza jazda. Chcemy ten cykl przepracować, jak w zeszłym roku, żeby na przyszłą edycję Dakaru być jeszcze lepiej przygotowanym. Zeszył rok pokazał, że ten plan treningowy i cykl zawodów poskutkowały świetną jazdą na Dakarze – chciałbym w tym roku to samo powtórzyć.
Rajd rozpocznie się w czwartek 21 lutego, uroczystym startem w Dosze. Następnie zawodnicy będą mieli do pokonania 1367 km na pięciu etapach. Pierwszy z nich odbędzie się w najbliższy piątek na odcinku o długości 102 km, który wyznaczy kolejność startów w kolejnych dniach. Finałowy etap zaplanowano na wtorek 26 lutego. Listę zgłoszeń Manateq Qatar Cross Country Rally otwierają Kuba Przygoński i jego nowy pilot Timo Gottschalk w Mini John Cooper Works Rally.
Kuba Przygoński: W Katarze będę startował z nowym pilotem – Timo, który ma za sobą zwycięstwo w Dakarze. Liczę, że przeskoczymy na kolejny poziom nawigacyjnej współpracy. Rajd Kataru to zawody niezwykle wymagające dla pilotów, słynące z najtrudniejszej nawigacji, więc trzeba być bardzo skoncentrowanym. Będzie to dla nas dobry sprawdzian przed kolejnymi zawodami. Przed nami pustynna, ale głównie kamienista trasa, na której bardzo silny będzie Nasser Al Attiyah, świetnie znający ten teren.
Istotnie dwukrotny triumfator Rajdu Dakar będzie wręcz faworytem do wygranej. Al Attiyah skorzysta z fabrycznej Toyoty Hilux. Samochodową czołówkę utworzą zapewne Władimir Wasiliew (BMW X3 CC), Yazeed Al Rajhi (Mini JCW Rally) i Bernhard ten Brinkie (Toyota Hilux), który startuje z byłym pilotem Przygońskiego – Tomem Colsoulem. Z numerem 224 zobaczymy także polskiego pilota, Szymona Gospodarczyka, który będzie pilotem Khalify Al Khelaifiego (Polaris RZR).