Niedługo po prezentacji nowej generacji Peugeota 208 na Salonie Samochodowym w Genewie, dział sportu marki spod znaku lwa wziął się za prace rozwojowe nad wersją rajdową.

Jakiś czas temu spekulowano nawet o czteronapędowym R5, ale na początek zabrano się za nową odsłonę 208R2 (z napędem na przód). Aktualna ewolucja popularnej „ośki” to najlepiej sprzedający się samochód rajdowy Peugeota w historii (wyprodukowano ponad 450 egzemplarzy).

Najciekawszą modyfikacją w najnowszej wersji będzie zmiana czterocylindrowego silnika 1.6 na… trzycylindrowy 1.2 PureTech z turbodoładowaniem. Taka sama jednostka znajdzie się w drogowym aucie, ale w wyczynowej wersji zastosowano większą turbinę oraz inny system sterujący pracą silnika.

Nowa jest także skrzynia biegów. Wszystkie podzespoły dostosowano do nowej, lżejszej płyty podłogowej CMP. Samochód budowany jest w oparciu o specyfikację FIA R2C. Jazdy testowe odbyły się we Francji w departamencie Wogezy. Kierowcą był Yohan Rossel (mistrz Volant Peugeot 2018).

Bruno Famin, szef Peugeot Sport: Byłem bardzo zadowolony, widząc pierwsze testy ostatniego samochodu Peugeot Sport, nowego Peugeota 208R2. To dla nas ważne wydarzenie, ponieważ programy klienckie są kluczowe dla naszej aktywności bardziej niż kiedykolwiek. Z nowym Peugeotem 208R2 chcemy dostarczyć naszym odbiorcom konkurencyjny i wytrzymały samochód, dający mnóstwo frajdy z jazdy przy minimalnych kosztach startu. Nie ma powodu zmieniać zwycięskiej formuły w R2!

Poprawę zawdzięcza się przede wszystkim nowemu silnikowi 1.2 turbo PureTech, dającego znaczny wzrost wydajności. Obecnie trwa faza testowa, która jest kluczowym krokiem. Celem na najbliższe miesiące będzie zebranie maksymalnego doświadczenia i danych na każdego rodzaju nawierzchni, w odmiennych warunkach. To pozwoli nam zdefiniować i potwierdzić końcową specyfikację, aby być gotowym do ataku w sezonie 2020.