Dziesięć „rdzennych” filmów z serii Fast & Furious jest już prawie w całości ukończonych. W zeszłym roku swoją premierę miał także spin-off pt. „Hobbs & Shaw”. Można by pomyśleć, że seria powoli będzie zmierzała w stronę zimowego snu. Nic bardziej mylnego.
Vin Diesel w niedawno udzielonym wywiadzie wyjawił, że taka sytuacja jest daleka od rzeczywistości. Aktor przyznał, że pracuje już nad kolejnym spin-offem Fast & Furious, który będzie znacząco różnił się od pozostałych filmów. Kluczową różnicą będzie to, że obsada złożona będzie wyłącznie z kobiet.
Aktor opowiada o następnym filmie od około 5:22 trwania filmu. Vin Diesel potwierdza, że kolejny film z serii Fast & Furious będzie obejmował wyłącznie żeńską obsadę. Aktor przyznaje również, że nie może doczekać się zobaczenia pierwszych efektów tych prac.
Mimo groźby odejścia z serii kilka lat temu (głównie z powodu sposobu, w jakim traktowano kobiece postaci) jest prawie pewne, że Michelle Rodriguez odegra rolę Letty Ortiz. Teraz, gdy poprzednia sprzeczka z właścicielami franczyzy została rozwiązana, Rodrugiez popiera ten pomysł.
– Wszystkie elementy układanki muszą być na miejscu. Zobaczcie, co robi Charlize [Theron]. Musielibyśmy podejść i zapytać „Czy mogłabyś zostać dobrą dziewczynką? Jest bardzo, bardzo zła, prawda? Ale właśnie taką ją kocham – powiedziała w jednym z wywiadów Rodriguez.
Swoje poparcie dla filmu skoncentrowanego wokół kobiet wyraziła także Nathalie Emannuel (Ramsey), mówiąc w wywiadzie: – Myślę, że to powinien być film z niegrzeczną dziewczyną. Fajnie byłoby mieć coś w rodzaju Aniołków Charliego, z samymi kobietami. Myślę, że to będzie dobra zabawa.
Vin Diesel pokazał swoją furę w „Szybkich i wściekłych 9”. Co jeszcze wiemy o filmie?