Policjanci z Tarnowa zatrzymali na autostradzie A4 kobietę, która była pod wpływem alkoholu. Narażała ona nie tylko swoje życie i innych uczestników ruchu, ale również swojego dziecka z którym jechała.
Kobieta jechała trasą z Rzeszowa do Krakowa. W pewnym momencie zjechała na Miejsce Obsługi Podróżnych, strzeliła sobie jedno piwo, wsiadła do auta i pojechała dalej. Na szczęście ktoś to zauważył i zgłosił sprawę policji.
Ta bardzo szybko podjęła działa i po chwili Nissan został zatrzymany. 42-latka jechała mając w organiźmie ponad 2 promile alkoholu. Nie wiadomo co było motywem takiego zachowania. Kobieta została zatrzymana, a dziecko zostało oddane ojcu.
16-latek uciekał przed policją. Zniszczył dwa radiowozy i próbował przejechać policjanta