Policjanci z Chełma chcieli zatrzymać samochód wyjeżdżający z parkingu, widząc nieprawidłowe oświetlenie w pojeździe. Kierowca jednak ani myślał poddać się kontroli i zaczął uciekać.
Do akcji dołączył zaraz drugi patrol policji ze wsparciem. Na jednej z tamtejszych ulic udało się w końcu zablokować samochód. Funkcjonariusze wysiedl chcąc uniemożliwić kierowcy dalszą jazdę, lecz ten wtedy ruszył w kierunku jednego z policjantów – doszło przy tym do uszkodzenia dwóch radiowozów.
Po wypadku nie mogła wydostać się z auta. Odnaleziono ją żywą w zaroślach po sześciu dniach
Policjanci użyli broni, ale nie zrobiła ona wrażenia na uciekającym. Kierowcę udało się zatrzymać dopiero po dłuższym czasie. Okazało się, że jest to 16-latek, który na dodatek uciekał z grupą swoich czterech kolegów.