Jak działa system czterech kół skrętnych?

Jak działa system czterech kół skrętnych?

Der neue Volkswagen Touareg

Podaj dalej

Określenie zwrotny SUV długo mogło wydawać nam się sprzecznością. Natomiast, od kiedy stosuje się w tego typu samochodach system czterech kół skrętnych, sytuacja ta się zmieniła. Omawiamy, jak działa ten system na przykładzie Volkswagena Touarega.

W autach z tym systemem zarówno przednie, jak i tylne koła skręcają się w zależności od sytuacji na drodze. Nowy system zapewnia także dodatkową stabilność podczas jazdy z dużą prędkością.

Istnieją dwa tryby działania systemu czterech kół skrętnych: podczas podróżowania z prędkością poniżej 37 km/h oraz w czasie jazdy z prędkością powyżej 37 km/h.

Przy małych prędkościach

Przy prędkościach poniżej 37 km/h tylne koła automatycznie skręcają się w kierunku przeciwnym do skrętu kół przednich. Innymi słowy, gdy przednie koła skręcają w lewo, elektrycznie sterowane koła tylnej osi skręcają w prawo o maksymalnie pięć stopni. To poprawia zwrotność samochodu podczas manewrowania. Układ kierowniczy z czterema kołami skrętnymi zmniejsza średnicę zawracania Touarega z 12,19 do 11,19 metra, co jest szczególnie zauważalne podczas parkowania.

Łatwiejsze jest również manewrowanie autem z przyczepą. Jedną z głównych zalet jest współpraca systemów – czterech kół skrętnych i Trailer Assist, czyli systemu manewrowania z przyczepą, który niemal automatycznie parkuje tyłem samochód z przyczepą w wyznaczonym miejscu. Dzięki współpracy obydwu systemów cofanie autem z przyczepą jest znacznie łatwiejsze.

Przy wyższych prędkościach

Przy prędkości powyżej 37 km/h tylne koła skręcają w tym samym kierunku co przednie. Zapewnia to płynniejsze prowadzenie auta zwłaszcza przy wyższych prędkościach, na przykład, podczas podróżowania drogami krajowymi czy autostradami. System czterech kół skrętnych zapewnia stabilność podczas zmiany pasa ruchu (na przykład, przy szybkim wyprzedzaniu) oraz w czasie nagłych manewrów omijania przeszkody.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News