ITD: Za jazdę na wyłączniku trafił prosto przed sąd

ITD: Za jazdę na wyłączniku trafił prosto przed sąd

Wylacznik_24.01.2020_Nr1

Podaj dalej

Inspektorzy ITD zatrzymali mołdawskiego kierowcę ciężarówki. Tym razem kontrola nie zakończyła się tylko wypisaniem mandatu na miejscu zdarzenia. Za fałszowanie czasu pracy mężczyzna trafił przed sąd.

Ciężarówkę przewożącą ładunek z Polski do Rumunii zatrzymał do kontroli patrol łódzkiej ITD na ekspresowej „ósemce” koło Łodzi w piątek (24 stycznia). Inspektorzy, analizując dane z tachografu cyfrowego, zaczęli podejrzewać, że kierowca prawdopodobnie fałszuje wskazania urządzenia rejestrującego jego aktywności i przejechaną trasę.

Kontrola instalacji tachografu specjalistycznym sprzętem diagnostycznym tylko potwierdziła ich przypuszczenia. W trakcie szczegółowej kontroli instalacji tachografu ujawniono, iż do czujnika ruchu podłączony został układ elektroniczny, wpływający na pracę tachografu. Kierowca mógł w każdej chwili zmieniać wskazania tachografu i rejestrować odpoczynek zamiast jazdy.

Polak zaatakował rosyjską ciężarówkę znakiem drogowym. Wbijał go w przednią szybę

Ciężarówkę skierowano na wyznaczony parking strzeżony do czasu wpłacenia kaucji na poczet przyszłej kary i doprowadzenia instalacji tachografu do stanu zgodnego z prawem w uprawnionym serwisie. Rumuńskiemu przewoźnikowi grozi teraz 11 tys. zł kary. Oprócz tego będzie musiał ponieść koszty usługi w serwisie tachografów.

W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez kierowcę z art. 315 KK. na miejsce kontroli ITD wezwano patrol policji. Obywatel Mołdawii stanął przed sądem w trybie przyspieszonym. Sąd uznał kierowcę winnym popełnienia zarzucanego mu czynu i orzekł wobec niego grzywnę finansową.

Progi zwalniające w chińskim wydaniu. Kierowcy większych samochodów siwieją na sam ich widok

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News