Zakaz jazdy dla pojazdu, którym przewożono samochody, wydali lubuscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego. Przyczepa, na której przewożono ładunek, była za ciężka, sam pojazd również ważył za dużo. Dodatkowo jedno z kół nie miało opony.
Kierowcę, który dziś (19 lutego) przewoził samochody z Belgii do Polski, zatrzymał do kontroli w Wilkowie patrol WITD z Gorzowa Wielkopolskiego. Uwagę inspektorów przykuło koło przyczepy, na którym znajdowały się resztki opony.Prowadzący twierdził, że opona wystrzeliła w Niemczech.
Nie mógł odkręcić koła i zdecydował się kontynuować jazdę. Dodatkowo okazało się, że przyczepa była zbyt ciężka dla pojazdu, który ją ciągnął, a sam pojazd ważył o 600 kg za dużo.
22-latek ścigał się w mieście i zabił kobietę. Skazany za morderstwo
Kierowcę ukarano mandatami karnymi oraz zakazano mu dalszej jazdy. Inspektorzy zatrzymali również dowód rejestracyjny od przyczepy.