Dwóch młodych mężczyzn urządziło sobie w poniedziałek wielkanocny nielegalny wyścig samochodowy. Dzisiaj sprawca wypadku, Kushtrim H. został skazany. Sędziowie orzekli, że jego czyn należy traktować jak morderstwo i skazali 22-latka na dożywotnie pozbawienie wolności.
Do tej tragedii doszło w kwietniu ubiegłego roku w Niemczech. Jak wynika z orzeczenia sądu dwaj mężczyźni ścigali się mocnymi samochodami w miejscowości Moers. Oszacowano, że 22-latek jechał wówczas blisko 170 km/h, gdy zderzył się z jadącą małym samochodem kobietą. 43-latka siłą uderzenia została wyrzucona z pojazdu i ciężko ranna. Zmarła po trzech dniach.
Sędziowie wyszli daleko poza żądania prokuratury, która wniosła o wydanie dwuletniego wyroku w zawieszeniu. Sędziowie byli przekonani, że Kosowianin i Niemiec uczestniczyli w kwietniu zeszłego roku w Moers pod Duisburgiem w nielegalnym wyścigu. Dwoje znajomych spotkało się wcześniej na parkingu w supermarkecie. Kustrim H. i drugi oskarżony przyznali podczas procesu, że się ścigali.
Skazanie 22-latka na dożywocie nie jest pierwszym takim przypadkiem w Niemczech. Ponad rok temu prawomocnym wyrokiem skazano 24-latka, który ukradł taksówkę, a uciekając przed policją, doprowadził do zderzenia czołowego, w którym zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne. Po postawieniu mu zarzutów zabójstwa i usiłowania zabójstwa sąd skazał go na dożywocie.