Blisko 56 ton zamiast dopuszczalnych 40 ton ważyła ciężarówka i przyczepa załadowana drewnem. Znacznie przeciążony zespół pojazdów skontrolował patrol kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Za ujawnione nieprawidłowości przewoźnikowi grozi 15 tys. zł kary.
Ciężarówkę z drewnem zatrzymali do kontroli inspektorzy z włocławskiego oddziału ITD w środę (5 lutego) na odcinku krajowej „dziesiątki” w Karnkowie koło Lipna. Ilość drewna wzbudziła ich podejrzenia, że zespół pojazdów może być przeciążony.
Inspektorzy dokonali pomiaru objętości drewna. Obliczona na tej podstawie masa ładunku przekraczała dopuszczalną ładowność ciężarówki. Wykonane ważenie potwierdziło, że pojazd jest znacznie przeładowany. Jego rzeczywista masa całkowita wynosiła 55,6 tony zamiast dopuszczalnych 40 ton. Taki tonaż spowodował też przekroczenie dozwolonego nacisku podwójnej osi napędowej samochodu ciężarowego o 3 tony (nacisk wynosił 22 tony zamiast 19 ton).
ITD załamuje ręce. Busy był tak przeładowane, że towar z nich musiały zabierać ciężarówki
Przekroczenia dopuszczalnych mas całkowitych i nacisków osi pojazdów powodują przyspieszoną degradację nawierzchni dróg. Dlatego przewóz drewna wstrzymano do czasu rozładowania jego nadwyżki. Za ujawnione nieprawidłowości wobec przewoźnika drogowego toczy się postępowanie administracyjne. Grozi mu 15 tys. zł kary.
GITD