Przedświąteczny tydzień każdego roku kojarzył nam się z szałem zakupów i wzmożonym ruchem na drogach. Diesel i benzyna zawsze drożały, a sklepy pękały w szwach. Jak będzie w tym roku?
Ten rok będzie inny pod wieloma względami i chyba już wszyscy mamy tego świadomość. Tendencja spadku cen na stajach paliw spowolniła. Diesel praktycznie stoi już w miejscu, a benzyna jeszcze nieznacznie tanieje. Poniżej publikujemy prognozy na najbliższy tydzień:
- Benzyna Pb98 za 4,23-4,49 zł/l,
- Pb95 za 3,89-4,18 zł/l,
- olej napędowy ON za 4,14-4,30 zł/l,
- autogaz LPG za 1,78-1,90 zł/l
Według analityków popyt na paliwo może w tym tygodniu delikatnie wzrosnąć, natomiast nie przełoży się to na wzrost cen. Wręcz przeciwnie. Spodziewają się, że ceny z kolejnymi tygodniami nadal będą maleć, choć już znacznie wolniej niż dotychczas. Benzyna ma odnotować większe spadki niż Diesel.
Na szczęście nie musimy martwić się o dostawy paliwa. POPiHN zapewnia, że polskie rafinerie działają pełną parą, a łańcuch dostaw działa bez zarzutów. Co ważne, dobrze działają dostawy paliwa na terenie kraju, ale i jego dowóz zza granicy.
Kierowcy – mamy dla was złe wieści. Statystyki nie pozostawiają złudzeń