Po tym jak zakończy się wyścig Grand Prix Hiszpanii w Barcelonie, zespoły zaczną przygotowywać się do kolejnych testów w tym sezonie. Wiadomo już, że do bolidu Ferrari nie wsiądzie Mick Schumacher, na co liczyło bardzo wiele osób.
Zespół z Maranello postanowił, że młody Niemiec musi w tym sezonie skupić się już tylko i wyłącznie na rywalizacji w Formule 2. To właśnie tam ma udowodnić swoją wartość i pokazać, że jest już gotowy do tego, aby dołączyć do stawki Formuły 1.
Mick Schumacher największą gwiazdą tegorocznego Grand Prix Niemiec?
20-latek brał już udział w tym roku w testach dla Ferrari i Alfy Romeo. Jadąc w bolidzie Ferrari uzyskał drugi czas, a lepszy był tylko Max Verstappen. Szansę za kierownicą bolidu Ferrari otrzyma tym razem Antonio Fuoco. Włoski kierowca spełnia regulaminowy zapis F1 o „młodym kierowcy” – nigdy nie startował w F1 i ma na swoim koncie trzy wygrane w wyścigach F2 w latach 2017-2018.
Schumacher nie otrzyma też szansy od Alfy Romeo. W Barcelonie samochód włoskiego producenta testować będzie Callum Ilott