Jak donosi portal RaceFans.com jest bardzo duża szansa na to, że system DRS opuści Formułę 1. Wszystko ze względu na nową konstrukcję bolidów, która wedle nowych przepisów technicznych powinna sprawić, że samochody bez żadnej ”pomocy” poradzą sobie z rywalem.
Ruchome skrzydło jest w F1 od 2011 roku i tak długo, jak jest, tak długo ma swoich krytyków. W ocenie wielu osób, a także samych kierowców, jest to sztuczne wspomaganie atrakcyjności wyścigów. Zdaniem Lewisa Hamiltona czy Maxa Verstappena Formuła 1 jest tak piękna, że nie potrzebuje żadnych ”wspomagaczy”.
Robert Kubica celem zespołu Haas? Właściciel odwiedził fabrykę Williamsa wypytać o Polaka
Wiele wskazuje na to, że sezon 2021 będzie przełomowy również pod tym względem. DRS może pozostać jedynie jako opcja, wówczas gdyby symulacje nie pokryły się z rzeczywistością. Czyli krótko mówiąc DRS będzie w bolidzie, ale będzie zakaz jego używania.
Jeżeli bolidy nie byłyby w stanie rywalizować, wówczas w trakcie sezonu zakaz zostałby zdjęty.
Robert Kubica po wielu miesiącach otrzymał nową kierownicę. Nie taką jaką chciał!