Małżeństwo jest wyjątkowym owocem miłości, a ta powstaje chociażby na skutek wspólnych pasji i zainteresowań. Ta para może pochwalić się tym, że to diesel jest tym, co oboje wspólnie kochają. Wyjątkowy dźwięk silnika pieści ich uszy, a widok spalin mieszających się z powietrzem jest dla nich najpiękniejszym widokiem.
Diesel to zło? Na pewno nie dla nich
Wciskanie pedału gazu mało komu może sprawiać aż tak ogromną satysfakcję. Ale to właśnie z jego pomocą można usłyszeć dźwięki, które są po prostu wyjątkowe. I aż strach pomyśleć, że ktoś chce odebrać tej parze – i nie tylko jej – ich największa miłość.
Jak można zauważyć, czerpanie satysfakcji z takiej rzeczy może być ogromne. Osoby, które walczą o lepszy klimat i o czystsze powietrze, na pewne nie będą z takiego widoku zadowoleni.
Samochody elektryczne lekarstwem na zło
Przyszłość motoryzacji zdaniem wielu osób, a zwłaszcza Unii Europejskiej, ma należeć do samochodów elektrycznych. Zainteresowanie nimi choć jest coraz większe, to jednak ono na tyle niskie, że obecnie ciężko uwierzyć w ich sukces.
Bardzo wiele krajów zachęca do kupowania elektryków, oferując wysokie dopłaty. Można odnieść jednak wrażenie, że nawet gdyby wszystkie samochody elektryczne na świecie były o połowę tańsze, kierowcy i tak woleliby wybrać diesel albo benzyniaka.
Nowoczesna techonologia uratuje diesla
Przed kilkoma okazało się, że wysokoprężne silniki wcale nie muszą iść za kilka lat na stracenie. Nowoczesna technologia sprawia, że z rury wydechowej będzie docelowo wydobywało się jeszcze mniej spalin niż obecnie. Więcej o tym przeczytacie tutaj.
Urządzili prawdziwy pogrzeb diesla, zakupując go pod ziemią. Efekt? Diesel jest nieśmiertelny!