Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak, którzy na trasach Rajdu Portugalii stoczyli zacięty bój, wygrali drugą w tym sezonie rundę WRC3.
Polska załoga nie miała chwili wytchnienia i do ostatnich metrów walczyła z Yohanem Rosselem i Alexandrem Corią. Ostatecznie duet w Citroenie stracił do Polaków 5,6 sekundy.
Dla Kajetanowicza jest to trzeci triumf i czwarte podium w WRC3. Jeśli dodamy do tego sukcesy w WRC2, które zostało przemianowane na obecną kategorię Polak ma cztery zwycięstwa i dziewięć wizyt w czołowej trójce. Dla Macieja Szczepaniak to czwarty triumf i dwunaste podium. Rossel stanął na podium WRC2 (daw. WRC3) czwarty raz.
Najniższy stopień podium wywalczyli Chris Ingram i Ross Whittock w Skodzie Fabii Rally2 Evo. Dla byłego mistrza Europy to drugie podium.
W WRC2 najlepiej w boju wypadli Esapekka Lappi i Janne Ferm. Załoga Volkswagena Polo R5 zostawiła za swoimi plecami duety Suninen/Markkula (+1:42,8) oraz Ostberg/Eriksen (+2:24,3).
– To był naprawdę mocny rajd w naszym wykonaniu. Zespół wykonał niesamowitą pracę. Nie mieliśmy żadnych problemów. Na tak trudnym rajdzie to bardzo dobre. Jestem bardzo zadowolony – komentował Lappi.
– Wynik jest naprawdę dobry. Cieszę się, że przetrwaliśmy i dowieźliśmy auto na metę. Możemy być zadowoleni z drugiej pozycji – podsumował Suninen.
– Nie poddawaliśmy się. Atakowaliśmy i eksperymentowaliśmy. Wiemy, ze Sardynia szybko się zbliża i mamy tydzień, by się przygotować. Poczyniliśmy kilka kroków w przód. Szkoda, że w piątek uszkodziliśmy koło. Nie pozwoliło nam to walczyć. Udowodniliśmy jednak naszą prędkość – mówił Ostberg.
Lappi wygrał drugą w karierze rundę WRC2 (daw. WRC2 Pro) i drugi raz stanął na podium. Suninen wywalczył miejsce w czołowej trójce drugi raz, a Ostberg dwunasty.
Martin Prokop i Viktor Chytka w barwach PKN ORLEN wywalczyli siódme miejsce.