Generalna Dyrekcja Dróg wprowadziła nowe obowiązkowe wyposażenie samochodów, które obowiązuje od 2021 roku. Urządzenie o tajemniczej nazwie V-16 pozwoli kierowcom uniknąć konieczności wysiadania z samochodu w przypadku awarii lub wypadku. Za jego brak w samochodzie kierowcom będzie grozić wysoki mandat.
Nowe obowiązkowe wyposażenie
Liczba ofiar śmiertelnych na drogach Unii Europejskiej to wciąż spory problem. Generalna Dyrekcja Dróg w Hiszpanii wprowadziła nowy przepis mówiący o obowiązkowym wyposażeniu samochodu. Jeśli się sprawdzi, będzie to tylko kwestią czasu, zanim zacznie obowiązywać w innych krajach członkowskich.
Spora część zgonów na drogach ma niestety miejsce, gdy pasażerowie pojazdu opuszczają go, sygnalizując awarię lub wypadek.
Z tego właśnie powodu Generalna Dyrekcja Dróg zatwierdziła stosowanie latarek, lub urządzeń awaryjnych z obrotowym oświetleniem typu LED. Pojawią się na drogach już w 2021 roku i zastąpią klasyczne trójkąty.
Do 2021 roku istniała możliwość zastosowania lampy awaryjnej V-16 jako opcji. Urządzenia tego typu już uzyskały aprobatę GDD i zaleca ona jej stosowanie. Tak jest w przypadku urządzenia o nazwie Help Flash, który został zapoczątkowany właśnie w Hiszpanii. Uzyskanie homologacji było możliwe dzięki rewizji kodu kolorystycznego używanego przez pojazdy uprzywilejowane.
Za jego brak będzie grozić mandat
Biorąc za przykład latarnię świetlną Help Flash, stworzoną przez hiszpańską firmę Netun Solutions, zerknijmy na główne cechy tego urządzenia. Choć na rynku jest już ich bardzo dużo.
Urządzenie jest bardzo proste w obsłudze. W razie awarii lub wypadku wystarczy przykleić je do dachu auta dzięki magnesowi znajdującemu się na podstawie. Ponadto, światło włącza się samoczynnie. Nie wymaga przycisków i jest widoczne z odległości większej niż 1000 metrów.
Aby działał, wystarczy włożyć baterię 9 V, która zapewnia około 2,5 godziny nieprzerwanej pracy. W przypadku nieużywania, bateria zapewnia żywotność do 5 lat. Choć po 3 latach należy ją sprawdzić lub nawet wymienić.
Cena
Ze względu na niewielkie rozmiary, można przechowywać urządzenie w schowku samochodowych. Cena detaliczna wynosi obecnie od 24 do 30 euro (105 – 135 zł). Oczywiście, twórcy pracują nad możliwością, aby to ubezpieczyciele czy producenci finansowali urządzenie. Miałoby ono został włączone do zestawu ratunkowego.
Rozwój tego urządzenia nie został jednak zakończony. Wkrótce możemy spodziewać się na przykład aplikacji mobilnej, nad którą juz pracuje hiszpański producent. Wspomniana aplikacja byłaby w stanie za pośrednictwem sztucznej inteligencji skontaktować się z władzami lub służbamim ratunkowymi.