Robert Kubica, który od kilku tygodni jest wiązany z ekipą Hyundaia, z którą miałby zaliczyć ostatnią rundę rajdowych mistrzostw świata, przyznał, że jest mocno namawiany do tego startu.
Kierowca Alfa Romeo Racing ORLEN przyznał w rozmowie ze stacją Eleven Sports, że temat rajdów cały czas przewija się w jego rozmowach. Ktoś ma mocno namawiać Polaka do powrotu do rajdowych występów, ale zaznaczył, że w przyszłym roku na pewno to nie nastąpi, jeśli nie będzie miał okazji do testów. Kubica wyraźnie zakomunikował, że musi to zrobić w odpowiedni sposób.
W kwestii startu w Monza Rally kierowca ORLEN Team zaznaczył, że chętnie wziąłby udział w tym rajdzie. Problemem jest jednak fakt, że w tym samym terminie zaplanowano drugi wyścigowy weekend Formuły 1 w Bahrajnie.
Czytaj też: Kubica w barwach Hyundai Motorsport? Marka szykuje się na Monza Rally
Wczoraj Hyundai Motorsport poinformował, że za kierownicą jednego z modeli i20 Coupe WRC zasiądzie Ole Christian Veiby. Dla Norwega będzie to debiut za kierownicą auta WRC w mistrzostwach świata.
– To dla mnie fantastyczna okazja. Nad startem autem WRC na najwyższym poziomie pracowałem przez całą karierę. Monza będzie dla mnie czymś zupełnie nowym. W takiej sytuacji są jednak wszyscy. Przez COVID-19 impreza bardzo późno dołączyła do kalendarza – mówił Veiby.
Czytaj też: Monza Rally odsłania karty. Znamy harmonogram ostatniej rundy WRC