Nico Muller okazał się najszybszy w 30-minutowym treningu DTM przed sobotnią częścią rywalizacji. Robert Kubica był czternasty. Czołowa trójka sesji zdecydowanie pokonała pozostałych kierowców.
Po dogrzaniu opon kierowcy zaczęli walczyć o jak najlepsze czasy na trzecim pomiarowym okrążeniu. Na czoło klasyfikacji najpierw wysunął się Rene Rast, który złamał barierę 1:30. Okrążenie później poprawił swój czas o blisko pół sekundy, ale stracił fotel lidera na rzecz Nico Mullera, który popisał się rezultatem 1:29,218.
W drugiej części sesji zawodnicy skoncentrowali się nad pracą związaną z wyścigiem i nie doszło do zmian w klasyfikacji sesji. Muller okazał się o 0,080 sekundy lepszy od Jamiego Greena i o 0,096 sekundy szybszy od Rene Rasta. Czwarty był najszybszy kierowca BMW: Timo Glock (+0,488). Za Niemcem sklasyfikowano kolejnych dwóch zawodników w BMW: Sheldona van der Linda (+0,625) oraz Marco Wittmanna (+0,767). Zaledwie 0,011 sekundy do czołowej szóstki stracił Mike Rockenfeller, najszybszy podczas pierwszego treningu. Niemiec był ostatnim kierowcą, który zdołał przełamać barierę półtorej minuty.
Czytaj też: Kubica chce być najszybszy ze stawki BMW. Pierwszy trening za nami
Robert Kubica uzyskał czas 1:30,454 i znalazł się na czternastym miejscu. Do czołowej dziesiątki zabrakło mu blisko 0,3 sekundy. Za kierowcą ORLEN Team sklasyfikowano Philippa Enga oraz Harrisona Newey’a.
Na jutro zaplanowano pierwsze kwalifikacje oraz wyścig. Walka o pole position rozpocznie się o 10:30. Wyścig rozpocznie się o 13:30.