Policja zdołała już ustalić tożsamość mężczyzny, który 26 września zdemolował furgonetkę działaczy pro-life w Gdańsku z hasłami „Stop Pedofilii”. Kilka dni temu do sieci wyciekło nagranie z przebiegu tej awantury.
Atak furii
Do tego pełnego agresji zdarzenia doszło w Gdańsku przy ul. Grunwaldzkiej. Pewien mężczyzna najpierw zablokował działaczom pro-life możliwość dalszej podróży, a następnie wpadł w furię i zaczął dewastować pojazd.
Najprawdopodobniej furiatowi nie spodobało się hasło „Stop Pedofilii”, postanowił więc dać wycisk kierowcy i pasażerowi.
Rozsierdzony mężczyzna najpierw urwał lusterka furgonetki, a następnie wyrwał z impetem przednią tablicę rejestracyjną i zaczął nią tłuc w szyby. Na nagraniu widać, że próbował również dostać się do środka.
Na koniec skopał jeszcze drzwi i maskę samochodu po czym uderzył pięścią w szybę, która pękła. Świadkowie twierdzą, że mężczyzna najprawdopodobniej został ranny w rękę, ponieważ na szybie został ślad z krwi.
Przybyli na miejsce technicy policyjni nie mieli żadnych problemów z zabezpieczeniem materiału dowodowego. Zabezpieczyli krew, odciski palców, a nawet odcisk buta na masce. Kilka dni temu do sieci wyciekło nagranie z tego skandalicznego incydentu. Znajdziecie je poniżej.