Wszyscy popełniamy błędy. Od stróżów prawa oczekuje się jednak szeroko pojętej rozwagi, odpowiedzialności i i przede wszystkim – umiejętności podejmowania właściwych decyzji. W tym konkretnym przypadku – zabrakło dosłownie wszystkiego i tylko cudem, nie doszło do katastrofy w ruchu lądowym. Wszystko dlatego, że pewien policjant zignorował wszystkie zasady bezpieczeństwa.
Spadł jej portfel
Jak wynika z poniższego filmu, pewnej kobiecie spacerującej wiaduktem, spadł na wielopasmową drogę portfel. Pani poprosiła więc spotkanego przypadkowo policjanta o pomoc.
Sytuacja była oczywista, bo przecież każdy z nas mając podobny problem szukałby pomocy u kogoś, kto w praktyce ma uprawnienia do zatrzymania ruchu. Jednak dalszy ciąg tej historii i to co stało się na Alei Armii Ludowej w Warszawie, przechodzi wszelkie pojęcie.
Pijany Polak gonił tramwaj w Pradze. Utknął w tunelu [WIDEO]
Zostawił mózg w domu?
Policjant postanowił wejść na drogę bez kamizelki odblaskowej, oraz nie mając do dyspozycji radiowozu z sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi. Tym samym spowodował wypadek, bo kierowca musiał uderzyć w barierki, aby uniknąć zderzenia z autem poprzedzającym. Całe szczęście, że nie doszło tutaj do karambolu. Należy mieć nadzieję, że w stosunku do nieodpowiedzialnego funkcjonariusza wyciągnięte zostaną konsekwencje.