Kierowca Volkswagena chciał zrobić psikusa koledze. Wpakował się w grube tarapaty i grozi mu więzienie

Kierowca Volkswagena chciał zrobić psikusa koledze. Wpakował się w grube tarapaty i grozi mu więzienie

blaues-polizeilicht-police-light-blue-eurolite-polizeilicht-als-partybeleuchtung-36173-02

Podaj dalej

19-letni chłopak za kierownicą Volkswagena chciał wywinąć niewinnego psikusa swojemu koledze. Nie wiedział, w jak poważne tarapaty się wpakuje.

Sytuacja miała miejsce w ostatni piątek około godziny 23. Policjanci otrzymali zgłoszenie o szybko jadącym Volkswagenie na terenie gminy Kraszewice. Z relacji wynikało, że kierowca auta stwarza poważne zagrożenie dla innych.

Jak twierdzą świadkowie, w pewnym momencie na dachu Volkswagena pojawił się włączony niebieski kogut. Następnie auto szybko odjechało w nieznanym kierunku. Funkcjonariusze szybko ustalili właściciela pseudo radiowozu.

Złom na kółkach ciągnął przyczepę w takim samym stanie. Inspektorzy ITD zaorali kierowcę

Gdy policjanci dotarli do właściciela auta, okazało się, że jechał nim 19-latek. Chciał on nastraszyć swojego kolegę, ale pomylił auta. Gdy się zorientował, było już za późno.

Teraz młody kierowca za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za samo posiadanie takiego urządzenia w samochodzie grozi wysoka grzywna. Natomiast gdy zostaje ono użyte, sprawcy grozi nawet 14 dni więzienia.

46-latka zdrowo kręciła swoją betę. Jednak synek w zgnitej Mazdzie był jeszcze szybszy [wideo]

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News