Szef DTM: Chciałbym oglądać Roberta Kubicę w naszej serii

Szef DTM: Chciałbym oglądać Roberta Kubicę w naszej serii

Podaj dalej

Jak najszybciej i najprościej spopularyzować serię DTM? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Należy ściągać topowych kierowców, takich jak m.in. Robert Kubica. Szef niemieckiej serii wyścigowej nie ukrywa, że bardzo chętnie widziałby na torach wyścigowych swojej serii Polaka.

Rzecz jasna nie wszystko jest zależne od niego, a głównie od zespołów biorących udział w rywalizacji. Nie jest żadną tajemnicą, że nie tylko osoba Roberta Kubicy jest wiązana z DTM. Mówi się również o zatrudnieniu Nico Hulkenberga, a nawet…. Jensona Buttona. Tacy kierowcy na pewno zadbaliby o odpowiednią promocję.

Gerhard Berger: Kubica w DTM? Mam tak wspaniałe nazwisko na celowniku. Jednak to zależy od wielu czynników, takich jak budżet czy wolne miejsca w kokpitach innych zespołów. Nie ma wątpliwości, że chciałbym regularnie oglądać tak głośne nazwiska w DTM,. To są kierowcy na najwyższym poziomie, ale moim zdaniem już teraz w DTM mamy takich. Tyle że oni po prostu nie są tak znani i popularni jak Kubica czy Button. Musimy mieć jednak odpowiedni miks nazwisk na polach startowych i nad tym pracujemy.

Przyszłość Roberta Kubicy wedle wcześniejszych doniesień prezesa PKN Orlen, jak i samego zainteresowanego, powinna być znana nie później niż pod koniec listopada bądź na samym początku grudnia.

Robert Kubica: Frustrujące jest to, jak nieregularny potrafi być bolid Williamsa

 

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News