Trzeci sezon Dacia Duster Elf Cup zakończy się na Węgrzech, podczas Raid of Champions. Wspominamy poprzednie rundy tego sezonu. Co z nich zapamiętamy? Jak Brodnicki i Grabowski zbierali punkty w drodze po mistrzostwo?
Trzeci sezon pucharu Dacii Duster rozpoczął się w okolicach Kłodzka. Tam zawodnicy mierzyli się z trasami, których nie ma nigdzie indziej w rajdowej Polsce. Wyjątkowa charakterystyka tras pośród dolnośląskich pól i lasów najlepiej przypasowała Tadeuszowi Rzeżuchowskiemu. To on wygrał Kłodzki Rajd Samochodów Terenowych i został pierwszym liderem pucharu.
Podczas 39. Rajdu Polskie Safari dał o sobie znać Pascal Brodnicki. W niezwykle dramatycznych okolicznościach na samym finiszu znany kucharz wskoczył na pierwsze miejsce i zgarnął dla siebie 20 punktów. To dało nam bardzo ciekawą sytuację – pierwsza trójka pucharu, czyli Pascal Brodnicki, Michał Cebula i Tadeusz Rzeżuchowski mieli na swoim koncie po 30 punktów.
Podczas pierwszych dwóch rund pucharu kapitalne tempo prezentował Maciej Grabowski. On wygrywał oesy, natomiast zawsze w pechowych okolicznościach wypadał z rywalizacji o zwycięstwo. Owy pech skończył się w Rajdzie Baja Poland. Tam załoga Grabowski/Binięda wygrała już w bardzo przekonujący sposób, pokonując drugiego Musiała o niemal 22 minuty.
W tym momencie walka o mistrzostwo rozpoczęła się na dobre. W Rajdzie Baja Szczecinek wygrał Brodnicki, przywożąc tuż za sobą Grabowskiego, zaś w Baja Europe sytuacja była już odwrotna – najlepszy był Grabowski, drugie miejsce zajął Brodnicki. To sprawiło, że pomiędzy dwoma załogami mamy obecnie różnicę w wysokości 4 punktów na korzyść Brodnickiego. Losy mistrzostwa rozstrzygną się na Węgrzech, w Raid of Champions.