Sebastien Loeb i Daniel Elena zaliczą w Rajdzie Portugalii (30 maja – 2 czerwca) drugą, dodatkową rundę WRC. Dziewięciokrotni mistrzowie świata mieli w tym roku wystartować tylko w 6 imprezach.

Na ławkę rezerwowych odstawieni zostali Andreas Mikkelsen i Anders Jaeger. Norwegowie pauzowali już w tegorocznym Rajdzie Korsyki. Potem przyszło obiecjące podium w Argentynie, ale w Rajdzie Chile ich wydajność za kierownicą Hyundaia i20 Coupe WRC znów była niezadowalająca. W Portugalii pozostałymi załogami koreańskiej marki będą Thierry Neuville/Nicolas Gilsoul oraz Dani Sordo/Carlos del Barrio.

Andrea Adamo, szef Hyundai Shell Mobis World Rally Team: Decyzja nie została podjęta w łatwy sposób. Musimy iść na przód jako zespół i jak najefektywniej wykorzystać wszechstronność naszych załóg. Sebastien i Daniel byli konkurencyjni w Chile, odnajdując na szutrze dobre wyczucie w samochodzie. Uznaliśmy, że ich wkład pomoże nam zwiększyć potencjał punktowy w Portugalii.

Podczas Copec Rally Chile, Loeb wielokrotnie przekazywał, że w końcu przystosował się do nowego samochodu. W efekcie zdobył pierwsze podium w barwach ekipy z Alzenau. – Miałem świetny feeling w Hyundaiu i20 Coupe WRC – przyznał Loeb. – Miło mi, że mam szansę dać ważny impuls zespołowi, biorąc udział w Rajdzie Portugalii. To niespodziewana decyzja, ale czuję się z tym dobrze i jestem zdeterminowany, aby zdobyć kolejny mocny wynik dla teamu – zapowiedział.

Kierujący od tego roku fabrycznym zespołem Hyundaia, Andrea Adamo zapewnił, że Mikkelsen i Jaeger pokażą się ponownie w następującym po Portugalii, Rajdzie Sardynii. – Dokładamy wszelkich starań, aby znaleźć sposób na odzyskanie pewności przez Andreasa – skomentował Adamo. – Jesteśmy pewni, że osiągnie to w kolejnym występie we Włoszech, w taki sam sposób jak zrobił to w Argentynie. Gdy masz taki skład jak nasz oraz przyglądasz się wynikom z Chile, musisz reagować szybko – dodał.