Ubiegły sezon zespół Williamsa zakończył mając na swoim koncie zaledwie siedem punktów. Choć taki wynik należy uznać za kompromitujący, to wiele wskazuje na to, że w tym roku będzie go bardzo ciężko poprawić.
Potwierdzają to słowa Roberta Kubicy, który już bez owijania w bawełnę mówi wprost, że sytuacja ociera się o beznadziejną. Wiele osób zastanawiało się czy ubiegły rok był lepszy czy gorszy od obecnego dla zespołu z Grove. Polak rozwiał wątpliwości w tej kwestii w rozmowie z „Autosportem”.
Robert Kubica: Już rok temu było z nami nie najlepiej, ale jak mam być szczery, teraz jest nam jeszcze trudniej. A przecież w zeszłym roku myśleliśmy, że gorzej być nie może.
Kubica od pół roku czeka na nową kierownicę, czyli nowy poziom farsy Williamsa
Kierowca Williamsa odniósł się również w końcu nieco szerzej do odsunięcia od zespołu Paddy’ego Lowe’a. W jego ocenie byłoby czymś bardzo złym winić tylko jego za to co obecnie się dzieje w Williamsie.
Robert Kubica: Nie sądzę, aby problemy Williamsa były kwestią jednej osoby. Niestety, ale zazwyczaj w takiej sytuacji ten najwyżej postawiony pracownik ponosi odpowiedzialność. Mówimy o większej grupie ludzi. Problemy, o których mowa w przypadku zespołu nie pojawiły się w ostatnim miesiącu. To coś, co rosło z czasem.