W pierwszej sesji treningowej kierowcy Williamsa uplasowali się na dwóch ostatnich pozycjach. O tym jak wciąż ciężko zapanować nad FW42 najlepiej świadczy sytuacja z końca sesji, gdy George Russell stracił kontrolę nad bolidem po wyjściu z zakrętu numer 2.
Sytuacja na szczęście zakończyła się szczęśliwie dla Brytyjczyka, bowiem nie wyjechał poza tor, ani również nie doprowadził do kontaktu z innym bolidem. W pierwszej sesji treningowej Russell okazał się nieznacznie szybszy od Roberta Kubicy.
F1, GP Bahrajnu: Kubica ostatni, 0,065 sekundy za Russellem w 1. treningu