Promotor WRC i FIA mają różne wizje kalendarza Rajdowych Mistrzostw Świata

Promotor WRC i FIA mają różne wizje kalendarza Rajdowych Mistrzostw Świata

26 interakcji
Jean-Todt

Podaj dalej

Prezes FIA, Jean Todt podziela pogląd Sebastiena Ogiera, aby rundy Rajdowych Mistrzostw Świata były organizowane przez 2 kraje.

Obecny mistrz świata sugerował to m.in. na przykładzie Australii i Nowej Zelandii (lubianej przez kierowców, ale nieobecnej już w WRC). Zdaniem Jeana Todta jest to niezbędne dla europejskich rund, które dzięki temu zabiegowi utrzymają się w kalendarzu. Sternika światowej federacji cytuje brytyjski Autosport.

Jean Todt: Chciałbym globalnych mistrzostw, więc chcę rajdów w Europie, gdzie ich historia się zaczęła, ale pragnę także dotrzeć do każdej części świata jak Ameryka Łacińska czy Azja. [..] Jednak nie możemy gościć 20 rajdów. Musimy znaleźć jakieś kryteria. Chciałem mieć wielopaństwowe rajdy. Myślałem, że jeden rajd może wykorzystywać 2 kraje. To czego chcę nie zawsze się dzieje, ale czuję, że powinniśmy mieć pewną kreatywność z rajdami przebiegającymi przez więcej niż 1 państwo. To powinno pomóc ustabilizować kwestię europejskiego kalendarza.

Zwolennikiem łączenia krajów w pary przy organizacji rajdów nie jest z kolei promotor WRC. Dyrektor zarządzający spółką promotorską, Oliver Ciesla zwraca uwagę, że niewiele krajów ma podobną politykę, prawo i standardy. Według Niemca może to stworzyć problemy organizacyjne (w 2014 r. Rajd Polski zorganizowano wspólnie z Litwą, ale rok później zrezygnowano z takiej formuły).

Oliver Ciesla: Nie jestem przeciwnikiem tego, ale technicznie jest to skomplikowane, aby wdrożyć do 2 kraje. To idealna forma z politycznego punktu widzenia, ponieważ pomaga nam zaczepić się o więcej rynków, ale tak naprawdę łączenie dwóch organizatorów nie jest łatwe. To oznacza różne organy rządowe, różne siły policyjne.

Wkrótce WRC ma stać się bardziej globalne. W 2020 r. mają dołączyć Japonia i Kenia (z kultowym Rajdem Safari). Oczekiwane są dalsze próby dodania Chin, ale i innych dużych rynków jak Indie czy Bliski Wschód. W dalszej perspektywie rozpatruje się też Stany Zjednoczone i Rosję. Wiele mówi się o rezygnacji z przynajmniej 1 rajdu w Europie. Na Starym Kontynencie może także dojść do przetasowań, na których skorzysta Rajd Polski.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News