Valtteri Bottas zakończył Rajd Arktyczny na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej, uzyskując na jednym z odcinków specjalnych najlepszy czas.

Fin zasiadał za kierownicą Forda Fiest WRC, przygotowanego przez dobrze znaną z Rajdowych Mistrzostw Świata WRC firmę M-Sport. Rywalami Bottasa byli fińscy zawodnicy regularnie ścigający się w rajdowych mistrzostwach, ale zasiadali oni w słabszych samochodach w specyfikacji R5.

Kierowca Formuły 1 rozpoczął rajd plasując się początkowo na siódmej i dziewiątej pozycji. Później udało mu się awansować na piąte miejsce i utrzymał je do końca rywalizacji. Etatowy kierowca F1 jeżdżący dla Mercedesa okazał się najlepszy na jednym z etapów liczącym 3,5 km, wyprzedzając o 2,3 sekundy Henrika Pietarinena, co jak na debiutanta należy uznać za dobry wynik.

Pilotem Bottasa na trasie Rajdu Arktycznego był dobrze znany Timo Rautiainen, który największe sukcesy świętował wraz z Marcusem Gronholmem. Rajd wygrał Emil Lindholm, syn byłego fabrycznego kierowcy Peugeota, Sebastiana Lindholma, który zasiadał za kierownicą Volkswagena Polo GTI R5.