We francuskim departamencie Ardeche trwają testy fabrycznego zespołu Toyoty. Wczoraj tylko pół dnia jazd zaliczył Jari-Matti Latvala z powodu rozbicia Yarisa WRC na barierze energochłonnej.

Informację o kraksie Fina przekazał David Evans z Autosportu. Co ciekawe, Latvala w mediach społecznościowych nie wspomniał ani słowem o przygodzie, pisząc jedynie, że zaliczył dobrą sesję testową przed Rajdem Monte Carlo.

Etatowy pilot Latvali, Miikka Anttila nie uczestniczył w testach. Notatki dyktował były kierowca Toyoty, Juho Hanninen. Yaris WRC uderzył w barierę prawą stroną, dlatego pełniącego obowiązki pilota poddano kontrolnym badaniom przez ekipę medyczną obecną na testach. Mechanicy Toyota Gazoo Racing przez pół dnia naprawiali uszkodzony samochód, aby dziś Latvala mógł kontynuować testy.

Na początku tygodnia swoje jazdy zaliczył już Ott Tanak. Kris Meeke będzie jeździł w weekend. Będzie to dla niego pierwsza okazja do przejazdu tempem oesowym z nowym pilotem, Sebastianem Marshallem. – Obejrzałem wiele onboardów (Krisa Meeke’a), żeby się zapoznać (z systemem notatek), ale poza niuansami i drobnymi różnicami, podstawa systemu jest podobna do tej, której używałem z Haydenem (Paddonem) – powiedział Autosportowi Seb Marshall.

Testy przed Rajdem Monte Carlo zakończyły już ekipy M-Sportu (tylko Teemu Suninen) oraz Hyundaia, na których Dani Sordo był jeszcze pewien startu w najstarszym rajdzie świata. Dopiero w przyszłym tygodniu asfaltowe testy planuje Citroen, na których C3 WRC poprowadzą Sebastien Ogier oraz Esapekka Lappi.