Wczoraj Hyundai Motorsport potwierdził swój skład na Rajdowe Mistrzostwa Świata 2019. Po raz pierwszy od 2014 r. w składzie zabrakło Haydena Paddona.
Nowozelandczyk opowiedział o swojej sytuacji publikując wideo na facebookowym fanpage’u. Wyjawił w nim, że otrzymał niezadowalającą go ofertę startów na sezon 2019, podobno tylko na Rajd Finlandii.
Not the news we wanted to be giving you, but this is our current position. Rest assured, Rally is life, and it’s never the end! #paddonspack #nevergiveupA massive thanks to the continued support and commiment from our NZ partners: Hyundai NZ – Z Energy – PAK'nSAVE – #Winmaxbrakes
Julkaissut Hayden Paddon Torstaina 13. joulukuuta 2018
Hayden Paddon: Nie jest mi łatwo o tym mówić, ale nie będzie nas w WRC, ponieważ wyczerpały się możliwości. […] Dowiedzieliśmy się o decyzji dotyczącej Sebastiena Loeba wczoraj, po czym zaproponowano nam jeden rajd. Uważam, że nie było to w niczyim interesie i nie jest to dla nas opcja na przyszłość. W tym roku zrobiliśmy wszystko o co nas poproszono i graliśmy zespołowo. Zdobyliśmy drugi najlepszy wynik pod względem liczby startów. Byliśmy szczerzy i lojalni.
31-latek rozmawiał także z Davidem Evansem z Autosportu. Zwycięzca Rajdu Argentyny 2016 przyznał, że podpisanie kontraktu z Sebastienem Loebem zniweczyło długo trwające rozmowy z kierownictwem Hyundaia. – Ostatnie kilka miesięcy było trudne pod względem psychicznym. Było sporo zakulisowych dyskusji. Obiecano nam i mówiono wiele rzeczy, które nie zostały zrealizowane.
Paddon pozostanie zapewne w kontakcie z Hyundaiem, ponieważ prywatnie wspiera go nowozelandzki oddział koreańskiej marki – działający na jednym z kluczowych rynków tego producenta. Najpewniejsze wydaje się powtórzenie startów w mistrzostwach Nowej Zelandii za kierownicą Hyundaia i20 AP4, którym w tym roku Hayden zdobył 4. tytuł na arenie krajowej.