Jak można przeczytać w najnowszym numerze Motorsport News, przyszłoroczny kalendarz Rajdowych Mistrzostw Świata może zostać rozszerzony z 13 do nawet 15 rund.

Jutro przed posiedzeniem Światowej Rady Sportów Motorowych w Paryżu, odbędzie się pilne spotkanie Komisji WRC. Ma tam zostać omówiony kształt terminarza na sezon 2019. Możliwe, że do publicznej wiadomości wydostanie się jedynie pierwsza połowa sezonu. Druga część kalendarza zostałaby doprecyzowana prawdopodobnie w listopadzie.

Z nowych rajdów pewne miejsce podobno mają Chile i Japonia. Punktem spornym pozostaje Rajd Korsyki, którego nie chcą zespoły fabryczne. Nieoficjalnie mówi się, że adwokatem imprezy na francuskiej wyspie jest sam prezes FIA, Jean Todt. Temat Korsyki ma być negocjowany z przedstawicielami zespołów, które nazywają Tour de Course najdroższym rajdem w Europie (ze względów logistycznych), a zgodziły się rozszerzenie terminarza do maksymalnie 14 zawodów w roku. Nie jest wykluczone, że Francja straci rundę WRC na jeden sezon.