Pierwszy pełny dzień Rajdu Cypru zakończył się na OS6 Cyta Stavrovouni 2. Najlepszym wynikiem popisał się tam Juuso Nordgren, który korzystając na pechu Nassera Al-Attiyaha został też nowym liderem rajdu!
Tak jak można było się spodziewać, Nasser Al-Attiyah stracił na ostatnim oesie dnia mnóstwo czasu. Reprezentant Kataru złapał kapcia na pierwszym teście drugiej pętli, a na kolejnym oesie niestety stało się to samo. Nasser zabrał na popołudnie zaledwie jeden zapas, dlatego też wiadomym było, że straci mnóstwo czasu jadąc tutaj na kapciu. Ostatecznie sympatyczny kierowca był z tyłu o ponad minutę.
Wspominaliśmy już, że najlepszy czas na tym oesie widniał przy nazwisku Juuso Nordgrena. 1,5 s. za nim był Bruno Magalhaes, z kolei trzeci ze stratą 5,7 s. był Simos Galatariotis. Ci sami zawodnicy są teraz na podium w klasyfikacji generalnej, pierwszy jest Nordgren, drugi Galatariotis, trzeci Magalhaes. Hubert Ptaszek i Maciek Szczepaniak na koniec dnia zajęli miejsce 9. Jeśli chodzi o klasyfikację generalną, to tam nie mamy co patrzyć, bo po rolce Polacy tracą już bardzo dużo czasu.
Hubert Ptaszek: – Rolowaliśmy na poprzednim oesie. To była bardzo szybka partia i zacząłem wyhamowywać, jednak niestety i tak poszliśmy za szeroko i wypadliśmy z trasy. To była w sumie taka powolna rolka, więc nie ma większych uszkodzeń w samochodzie. Tutaj chcieliśmy tylko przetrwać, no cóż, Cypr nie przywitał nas w najlepszy sposób.