W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia przed kościołem w miejscowości Gostyń doszło do nietypowej sytuacji. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, iż na mszę do kościoła podjechał najprawdopodobniej mężczyzna będący pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze szybko udali się na miejsce.
Wskazany przez jedną z osób kierowca nie chciał poddać się badaniu alkomatem, a przy tym był bardzo agresywny wobec policjantów – wyzywał ich i szarpał. Stróże prawa podjęli decyzję o zatrzymaniu 68-latka, a ten na święta trafił do policyjnego aresztu.
S11 pod prąd. Wyjechał na święta do rodziny i nie odnalazł się na polskich drogach
Mężczyzna usłyszał już zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, za co grozi mu do 3 lat więzienia. Odpowie również za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. W trakcie wykonywanych czynności mężczyźnie pobrano krew do badań. Od ich wyniku zależeć będzie dalszy los mieszkańca Gostyni.