Funkcjonariusze należący do grupy SPEED w trakcie patrolu gliwickiej ”średnicówki” zauważyli Audi A4, które dwukrotnie przekraczało dozwoloną prędkość na tym odcinku. Policjanci, dając sygnały świetlnej i dźwiękowe nakazali zatrzymać się kierowcy, lecz ku ich zaskoczeniu ten zaczął uciekać.
Kierowca początkowo zwolnił i udał, że będzie zjeżdżał z trasy, momentalnie jednak zmienił pas ruchu, zwiększając prędkość. Mundurowi nie nabrali się na ten manewr i ruszyli w pościg.
20-latek uciekał z prędkością około 200km/h, ale taka prędkość nie zrobiła wrażenie na grupie SPEED. W pewnym momencie niedoświadczony 20-latek na mokrej nawierzchni stracił panowanie nad kierownicą i z impetem uderzył w bariery energochłonne.
Po zatrzymaniu okazało się, że w 2019 roku młody człowiek miał już zatrzymane prawo jazdy, więc prawdopodobnie to brak uprawnień skłonił go do takiego zachowania. Niemądrej decyzji katowiczanin z całą pewnością pożałuje, ponieważ zostanie rozliczony z szeregu poważnych wykroczeń. Najwięcej biedy przysporzy mu jednak ucieczka przed radiowozem. Swym czynem popełnił przestępstwo polegające na niezatrzymaniu się do policyjnej kontroli, zagrożone 5-letnią karą więzienia.
Policja, straż pożarna i pogotowie zakłócą twoją częstotliwość. Wszystko dla bezpieczeństwa