Niemal cała Belgia szukała Corine Bastide, która zaginęła 23 lipca. Jak się okazało nie została porwana, a znajdowała się w swoim rozbitym samochodzie. Pojazd wypadł z drogi, a kobieta nie mogła się z niego wydostać.
Samochód którym podróżowała utknął za drzewami i krzakami kilka metrów poniżej jezdni. Nie było żadnej możliwości, żeby się z niego wydostać i wezwać pomoc. Kobieta została odnaleziona po sześciu dniach! Była odwodniona, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Ostatni zapis wideo pochodził ze stacji benzynowej niedaleko miejsca w którym została odnaleziona. W tej okolicy również po raz ostatni logował się jej telefon. Kobieta została odnaleziona, gdyż słysząc nadchodzących ludzi zaczęła krzyczeć. Wtedy szybko pojawiła się pomoc.
45-latka przetrwała rekordowe 40-stopniowe upały, jakie nawiedziły Belgię w ubiegłym tygodniu.