Po prawie trzech tygodniach od odnalezienia skradzionej Fiesty R5 należącej do zespołu C-Rally, policja w końcu ujęła sprawcę całego zamieszania. Okazał się nim 22-latek, na co dzień mieszkający na terenie Niemiec.
Przypomnijmy, że w nocy z niedzieli na poniedziałek (z 28 na 29 kwietnia) w Marcinowicach nieopodal Świdnicy skradziono z parkingu przed Hotelem Premier lawetę z Fordem Fiestą R5 Jarka Kołtuna i Irka Pleskota. Dzięki zaangażowaniu wielu osób ze środowiska rajdowego auto udało się szybko odzyskać. O jego odnalezieniu poinformował nas Irek.
Ford Fiesta R5 załogi Kołtun/Pleskot odnaleziony! Sukces akcji poszukiwawczej
Ireneusz Pleskot: – Samochód się znalazł. Dostaliśmy anonimowy telefon i po nitce do kłębka, znalazło się. Około godziny 14.00 dostałem informację od kibica o imieniu Marcin. Zeznał, że kiedy jechał pociągiem do pracy około godziny 4.15 słyszał gdzieś przy stacji odpalony samochód rajdowy. Było słychać, że ktoś gazuje, nieumiejętnie próbując ruszyć, a później samochód został schowany do jakiegoś garażu. Wysłaliśmy tam naszego człowieka, okazało się, że przed garażami stoi Opel Vectra C, o którym już wcześniej była mowa. W środku był nasz samochód, teren jest zabezpieczony przez policję.
16 maja w godzinach przedpołudniowych w Świebodzicach doszło do zatrzymania 22-latka, na co dzień mieszkającego na terenie Niemiec, którego podejrzewano o dokonanie kradzieży. Funkcjonariusze kryminalni udowodnili mężczyźnie dokonanie w ostatnich miesiącach kradzieży na terenie Dolnego Śląska oraz Niemiec łącznie 6 pojazdów. W tym rajdowej Fiesty R5. Okazało się również, iż mężczyznę już wcześniej skazano za inne przewinienia. Za kolejne popełnione przestępstwa 22-latkowi grozi dodatkowo 10 lat pozbawienia wolności.
Ford Fiesta R5 załogi Kołtun/Pleskot odnaleziony! Sukces akcji poszukiwawczej