Rob Smedley opuści Williamsa po sezonie 2018. Zespół z Grove poinformował, że inżynier opuści szeregi ich teamu po zakończeniu obecnego sezonu. Smedley przeszedł do Williamsa z Ferrari w 2014 roku, by pomóc zespołowi powrócić do dawnej świetności.
Wcześniej najsłabszy zespół obecnego sezonu opuścili Dirk de Beer, który odpowiadał za aerodynamikę, oraz Ed Wood, szef projektantów.
W 2004 Smedley przeniósł się do Ferrari, gdzie m.in. był inżynierem wyścigowym Felipe Massy. Kiedy Brazylijczyk przeprowadził się do Williamsa w 2014 roku, Smedley podążył za nim, by stać się szefem zespołu inżynierów ds. Wydajności.
Teraz, pięć lat później i rok po tym, jak Massa ostatecznie opuścił F1, Smedley również postanowił pożegnać się z królową motorsportu.
Rob Smedley, Williams: Bardzo podobał mi się mój czas w Williams Martini Racing. Zespół przeszedł wiele odkąd dołączyłem tu w 2014 r. Było mi niezmiernie miło, że odegrałem w tym rolę. Williams jest wyjątkowym zespołem w F1 i jestem przekonany, że już niedługo bardzo się poprawią. Zespół zawsze pozostanie mi bliski, jednak po 20 latach spędzonych w Formule 1 uważam, że nadszedł czas na robienie innych rzeczy, i czas aby zastanowić się nad innymi możliwościami. Nie mogę się doczekać, aby spędzić więcej czasu z rodziną zanim podejmę decyzję o dalszej przyszłości.
Szef inżynierów wyścigowych Williamsa pomógł teamowi zająć dwa razy z rzędu trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów w latach 2014-2015, oraz piąte miejsce w dwóch kolejnych sezonach.