W ubiegłym roku 18 listopada Sophia Floersch w skutek wypadku w wyścigu Formuły 3 złamała kości karku i kręgosłupa. Zabrakło dosłownie milimetra i zostałaby sparaliżowana do końca życia.
18-latka podczas Grand Prix Makau w Formule 3 straciła panowanie nad bolidem. Najpierw uderzyła w bandę, a następnie wjechała w tył bolidu Jehana Daruvala, po czym uderzyła w kolejny samochód. Przy prędkości ponad 270 km/h jej bolid wystrzelił z toru ponad barierkami i uderzył w platformę dla mediów. Na stole operacyjnym była 11 godzin.
Kierująca w zespole Van Amersfoort Racing w Formule 3 wróciła już do zdrowia i wzięła udział w środowy ranek w testach swojego bolidu na włoskim torze Monza przed zbliżającym się sezonem. Sophia szykuje się do startów w Formule European Masters, mistrzostwach F3.
Breaking ! @SophiaFloersch è appena entrata in macchina fra pochi minuti uscirà per il suo primo test a soli 3 mesi e pochi giorni dall’incidente❗️alle undici collegamento in diretta da #Monza su @RaiDue nel #tgsport pic.twitter.com/EUXkCLDNYh
— Stella Bruno (@stella__bruno) March 6, 2019
Pierwszy wyścig sezonu rozpocznie się 4 maja w Hockenheimring, a ostatni odbędzie się 6 października w tym samym miejscu. Sophia Floersch jest w świecie wyścigów uważana za jeden z większych talentów. Swoją karierę rozpoczęła w wieku pięciu lat od gokartów, w późniejszych latach jeździła w Formule 4, a ostatnio w F3.