Dokładnie 6 grudnia weszły w życie nowe przepisy dotyczące tworzenia tzw. korytarza życia, który ułatwia dotarcie na miejsce zdarzenia drogowego służbom ratunkowym.

Cieszy fakt, że kierujący szybko wcielili je w życie. Czas dojazdu ma miejsce wypadku jest niezwykle ważny, bo często w ratowaniu poszkodowanych w wypadkach liczy się każda sekunda.

W czwartek na trasie S8 w miejscowości Ślubów pow. wyszkowski doszło do zderzenie dwóch osobówek. Na miejsce wysłani zostali policjanci, ratownicy medyczni i strażacy. Droga ekspresowa S8 obciążona jest dużym ruchem i często w przypadku zdarzenia drogowego tworzy się korek blokujący dwa pasy, co utrudnia szybkie dotarcie na miejsce służbom.

Głupi i głupszy w jednej osobie. Zabrakło mu paliwa obok radiowozu i tak zaczęły się jego problemy

Tym razem było jednak inaczej. Kierowcy stojący w korku zjeżdżali z lewego pasa na lewo, a z prawego na prawo, dzięki czemu środek pozostał wolny dla pojazdów uprzywilejowanych. To zachowanie zasługujące na pochwałę, bo zgodnie z nowymi przepisami tak właśnie tworzy się korytarz życia.

Może dopiero się tego uczymy, ale jak widać na załączonym materiale filmowy są już pierwsze pozytywne efekty. Zmiana przepisów i sankcje przewidziane za ich złamanie niewątpliwie wpływają na zachowanie kierujących. Najważniejsze jednak abyśmy pamiętali, że czas w ratowaniu życia odgrywa ogromną rolę. Nigdy też nie wiemy, czy karetka jadąca na sygnale nie będzie kiedyś jechała do nas, albo naszych najbliższych. Zatem, kiedy słyszysz sygnał dźwiękowy pojazdu uprzywilejowanego, zjedź – to może uratować czyjeś życie.