Cosezonowa wymiana opon z letnich na zimowe lub odwrotnie od zawsze wiązała się ze sporym bólem głowy i dodatkowymi kosztami, których możemy uniknąć za sprawą najnowszego produktu marki Michelin – CrossClimate.
Pełna relacja z testu, która ukazała się w 175. numerze Magazynu Rajdowego WRC pod tym linkiem.
Jest to opona, dzięki której już nigdy nie będziemy musieli zadawać sobie pytań pt. „który moment będzie odpowiedni na wymianę?”, „kiedy udać się do wulkanizatora, żeby nie poznać tajników jego pracy w trakcie oczekiwania na swoją kolejkę?”, i wreszcie „którą oponę wybrać, aby zapewniała bezpieczeństwo tak w mieście, jak i podczas weekendowego wypadu w góry?”
Problem wymiany opon i wszystkich czynności z tym związanych jest znany chyba każdemu kierowcy. Opony trzeba gdzieś przechowywać, należy je zawieźć do wulkanizatora, potem stary komplet wymaga ponownego odwiezienia na miejsce. Brudni jesteśmy my, brudne jest również całe auto, a my tracimy pół dnia i – co chyba najważniejsze – uśredniając około 200 zł rocznie.