Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przyśpieszyła budowę punktów MOP na autostradach. Według kierowców przy drogach brakuje stacji paliw i toalet.
Według wielu kierowców przy polskich drogach ekspresowych i autostradach brakuje odpowiedniej infrastruktury. Nie mówimy już wyłącznie o stacjach paliw, ale kierowcy narzekają, że brakuje nawet zwykłych toalet.
Problem widoczny jest głównie przy nowo wybudowanych drogach. Ministerstwo Infrastruktury szuka rozwiązania tego problemu i szykuje rozporządzenie, które będzie pozwalało na łączenie szybkich tras z istniejącymi już stacjami.
Oprócz tego znacząco przyśpieszyć ma budowa miejsc obsługi podróżnych. W pierwszym kwartale nowego roku uruchomione mają być przetargi na budowę dwunastu takich punktów. Oczywiście to oznacza, że pierwsze MOP-y z tego przetargu mogą powstać nawet za dwa lata.
Jak podaje portal „money.pl”, największe problemy kierowcy mają na nowym fragmencie autostrady A1. Dla przykładu, na 33-kilometrowym odcinku między Częstochową i Pyrzowicami nie ma ani jednej stacji.
W całej Polsce mnóstwo jest takich fragmentów. W wielu przypadkach pomiędzy jednym i drugim MOP-em, czy stacją, mamy nawet 60 kilometrów pustki. Dla przykładu, pomiędzy Koszalinem a Goleniowem na 130-kilometrowym odcinku jest tylko jeden MOP. Problemy z tankowaniem występują także na trasie S17 między Warszawą i Lublinem.